Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kobe24la z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 19724.81 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 31531 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kobe24la.bikestats.pl

Archiwum bloga

Świątecznie

Sobota, 26 grudnia 2015 · dodano: 26.12.2015 | Komentarze 2

Po dwudniowym obżarstwie trzeba było wreszcie się poruszać, coby brzuch za duży nie urósł. Dzień wcześniej zgadałem się z Piotrkiem i tak zrobiliśmy zbiórkę o 11 przy jednostce SPPP. Trasa krótka, bo po pierwsze ostatnio praktycznie wcale nie jeździłem, jedynie spining na siłowni, a po drugie żeby za bardzo się nie upocić. 
Tradycyjnie trzeba było zrobić postój w Leśnym. W środku mnóstwo szosowców, którzy w okresie zimowym poprzesiadali się na MTB. Posiedzieliśmy, pogadaliśmy, ale wszystko co dobre szybko się kończy i trzeba było się w końcu zbierać. 
Wróciliśmy najszybszą trasą: kawałek główną drogą, Odrzykoń, Kucelin, tutaj Piotrek odbija na miasto, a ja przez Al. Pokoju, na Błeszno.
Tym sposobem dzisiaj przekroczyłem barierę 3 tys km w sezonie. Wiem, że słabiutko, ale niestety na tyle pozwoliła praca i wolny czas. Okres kiedy w poprzednim sezonie miałem najlepszą formę minął mi pod znakiem walki z ciągłymi skurczami ud i łydek po dłuższym wysiłku, co skutecznie odbierało chęci i radość z jazdy. Skąd to się wzięło nie mam pojęcia. Wrzesień to z kolei prawie miesięczna infekcja. I tak nawet się nie obejrzałem, a rok minął.
Plany na kolejny sezon? Na pewno pokonać więcej kilometrów i wreszcie odwiedzić Tatry z rowerem. Może też uda się poskładać coś do jazdy w terenie, bo trochę mi czasami brakuje tego taplania w błotku ;) Co z tego wyjdzie, czas pokaże.


Świąteczna fotka przy Leśnym ;)


Kategoria 2) 30 - 60 km



Komentarze
voit
| 19:18 sobota, 26 grudnia 2015 | linkuj Mnie też się podoba pomysł z drugim rowerem. W końcu na jakieś ognicho forumowe zajrzysz. Pozdro ;-)
stin14
| 15:29 sobota, 26 grudnia 2015 | linkuj Dobrze jest mieć możliwość wyboru. Góralem po asfalcie się pojedzie, choć może nie tak komfortowo jak szosą. W drugą stronę niestety nie działa to za dobrze. Najlepiej mieć właśnie kilka rowerów, tylko niestety nie zawsze się da.
Oby plany na nowy rok udało się zrealizować.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!