Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kobe24la z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 19724.81 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kobe24la.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:668.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:27:59
Średnia prędkość:21.77 km/h
Maksymalna prędkość:48.47 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:51.45 km i 2h 32m
Więcej statystyk

79 Częstochowska Masa Krytyczna

Piątek, 28 września 2012 · dodano: 29.09.2012 | Komentarze 0

Jak co miesiąc w ostatni piątek miesiąca udział w Częstochowskiej Masie Krytycznej. W 79 edycji wzięło udział 179 bikerów.


Kategoria 1) do 30km


Wypadzik do Blachowni

Czwartek, 27 września 2012 · dodano: 28.09.2012 | Komentarze 0

Najpierw dojazd do Piotrka (Pietro1978) na Północ, a następnie wybraliśmy się nad zbiornik do Blachowni. W ciągu tego tygodnia był to już drugi wyjazd w tamte okolice, wreszcie jakieś urozmaicenie, a nie tylko ten Olsztyn ;) Trasa: Północ, Okulickiego, Jadwigi do Głównej, następnie wzdłuż torów przez Gnaszyn, dalej Łojki i Blachowani. Na miejscu tradycyjnie posiadóweczka przy izotoniku nad zbiornikiem.

Powrót praktycznie tą samą trasą, tylko zamiast odbić w Jadwigi pojechaliśmy prosto przez Barbary, koło Jasnej Góry do II Aleji NMP, gdzie rozjechaliśmy się do domów.
Dzisiaj było sporo chłodniej niż we wtorek, pochmurno, do tego paskudny zimny wiatr, który ciągle wiał w twarz.


Kategoria 2) 30 - 60 km


Blachownia i Olsztyn

Wtorek, 25 września 2012 · dodano: 27.09.2012 | Komentarze 0

Miała być dzisiaj rano przejażdżka do Olsztyna, ale Arek zaproponował, żeby wybrać się do Blachowni nad zbiornik. Ponieważ nie byłem tam bardzo dawno wybór padł na Blachownie. Trasa Al. Pokoju, wzdłuż Jagielońskiej aż do skrzyżowania na Stradom, Gnaszyn, Łojki, Blachownia. Powrót podobną trasą, zahaczyliśmy tylko jeszcze o miasto, potem wałem wzdłuż Warty do domu.

Ponieważ po dojechaniu do domu, mieliśmy jakiś niedosyt z dzisiejszej jazdy, późnym popołudniem zrobiliśmy jeszcze rundkę do Olsztyna już tradycyjną trasą. Po drodze koło Koksowni spotkaliśmy jeszcze jakiegoś kretyna, który ledwo przecisnął się wielkim Tirem (pomimo znaku ostrzegawczego 3,5m) ocierając naczepą o strop wiaduktu. Mało brakowało a wiadukt zwalił by mu się na to auto.

Dzisiaj pogoda była wyśmienita na rowerowanie, może tylko gdyby ten wiatr tak nie przeszkadzał. Dawno też nie zdarzyło mi się wybrać na rower dwa razy w ciągu jednego dnia, cykloza cały czas działa ;)


Kategoria 3) 60 - 100km


Popołudniówka

Poniedziałek, 24 września 2012 · dodano: 24.09.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj samemu parę kilometrów po jurze. Trasa Błeszno, Skansen, Kucelin, Guardian, następnie za hutą szkła w lewo terenem do Kusiąt, w Kusiętach odbiłem w prawo w Góry Towarne z nastawieniem, że z hamulcami tarczowymi wreszcie uda mi się pokonać cały stromy zjazd. Niestety strach mnie pokonał i nie udało się. Dalej już asfaltowo do Olsztyna i na Lipówki, gdzie zrobiłem sobie krótką przerwę na uzupełnienie płynów i podziwianie widoków.
Wracając już do domu w barze leśnym spotkałem jeszcze dwie Agnieszki (Abovo i Ruda), które również tego dnia wybrały do Olsztyna. Trochę posiedzieliśmy i już we trójkę wróciliśmy do Czewy.
Dzisiaj aż żal było nie przekręcić paru kilometrów, piękna pogoda, ciepło i w dodatku powrót w bardzo miłym towarzystwie ;)


Kategoria 2) 30 - 60 km


Ognisko CFR

Piątek, 21 września 2012 · dodano: 22.09.2012 | Komentarze 0

Ognisko z CFR. Jak zwykle w super towarzystwie i super atmosferze ;)


Kategoria 2) 30 - 60 km


Na szybko

Czwartek, 20 września 2012 · dodano: 20.09.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj razem z Arkiem (Arektacana) na szybko kółeczko do Olsztyna i z powrotem. Trasa wiodła przez Kucelin, Koksownię, Legionów, następnie terenem do Kusiąt, Kusięta i Olsztyn. Ponieważ nie było już czasu na postój, przed rynkiem w Olsztynie odbiliśmy w prawo na główną drogę, następnie koło oczyszczalni, Guardian, Kucelin, Al. Pokoju.

Po południu jeszcze jeszcze kilka kilometrów w celu pozałatwiania swoich spraw.


Kategoria 2) 30 - 60 km


Złoty Potok

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 0

Piękna pogoda, więc trzeba korzystać z takich okazji. Dzisiaj razem z Arkiem (Arektacana) oraz Adamem (Kulisty) wybraliśmy się do Złotego Potoku.

Trasa już standardowa, wiodła przez Kucelin, Guardian, rowerostradą do Skrajnicy, następnie w Olsztynie odbiliśmy w teren, którym dojechaliśmy aż do Alejki Klonowej. W Złotym Potoku dłuższy postój na molo nad zalewem połączony z opalaniem.

Po odpoczynku powrót typową już trasą przez Siedlec, Krasawę, Zrębice, Sokole Góry, Olsztyn, Skrajnicę, rowerostradą, Guardian, Kucelin, Raków, Błeszno. Niestety dzisiaj Adamowi chyba nie było dane ukończyć wyjazd. Tuż przed terenowym podjazdem na Skrajnicę zerwał łańcuch i musiał jazdę zakończyć.

Pomimo dzisiejszych niespodzianek myślę, że wyjazd można zaliczyć do udanych, niezłe tempo, piękna pogoda, i super towarzystwo ;)


Kategoria 3) 60 - 100km


Przed obiadem

Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 0

Wyjazd do południa, na który oprócz mnie stawili się Arektacana, Blabla i Piter.
Trasa wiodła przez Błeszno, Słowik, kawałek terenem do Poczesnej, Zawodzie, i zalew w Poraju, gdzie zrobiliśmy sobie krótki odpoczynek obserwując zmagania wędkarzy.

Wracając zaliczyliśmy jeszcze Olsztyn, po drodze gubiąc trochę drogi, ale grunt że dojechaliśmy. W Leśnym spotkaliśmy jeszcze Przemo, uzupełniliśmy płyny i wróciliśmy już standardowo przez Skrajnicę, rowerostradą, Guardian, Kucelin, Al. Pokoju.

Jak zwykle wyjazd udany, pomimo pochmurnej i chłodnej pogody. Niestety, ponieważ robi się coraz zimniej, znowu trzeba zakładać na siebie tą całą masę ciuchów :/


Kategoria 2) 30 - 60 km


Popołudniówka

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 0

Dziś razem z Pietro1978 i Zbyszko61 dla odmiany trasa przez Legionów, dalej już terenem Góra Ossona, Przeprośna, Mstów (jabłka i śliwki już dojrzały), Małusy, Turów i Olsztyn. Na miejscu w leśnym odpoczynek przy izotoniku i powrót jak zwykle terenem do Skrajnicy, rowerostrada, koło Guardiana, Kucelin, Aleja Pokoju i Błeszno.
Noga dzisiaj nie chciała podawać, stąd ta słaba średnia. Ale wyjazd i tak bardzo udany z super ekipą.


Kategoria 2) 30 - 60 km


Lipówki

Poniedziałek, 10 września 2012 · dodano: 11.09.2012 | Komentarze 0

Ponieważ ładnej pogody ciąg dalszy, to aż szkoda byłoby nie skorzystać i się gdzieś nie przejechać. Razem z Arektacana i Szczepanem wybraliśmy się na Lipówki. Trasa: Skansen, Kucelin, Cmentarz Żydowski, Legionów, terenem koło Ossona, następnie czerwonym pieszym do Kusiąt, Olsztyn i na Lipówki.
Tego dnia mieliśmy okazję dwa razy podjechać i zjechać z Lipówek, a to za sprawą Arka plecaka, który jakoś nie bardzo chciał za pierwszym razem z nami odjechać. Dopiero przed terenowym podjazdem na Skrajnicę, zorientowaliśmy się, czegoś brakuje i trzeba było wracać :D Dalsza jazda odbywała się już bez niespodzianek.
Pogoda dzisiaj była rewelacyjna, cieplutko, słonecznie, w doborowym towarzystwie, czego chcieć więcej ;)


Kategoria 2) 30 - 60 km