Po pracy

Piątek, 31 lipca 2015 · dodano: 01.08.2015 | Komentarze 0

Błeszno, Al. Pokoju, Legionów, Srocko, Brzyszów, Turów, Przymiłowice, Zrębice, Biskupice, Olsztyn, Odrzykoń, Guardian, Kucelin, Al. Pokoju, Błeszno.

Popołudniówka

Środa, 29 lipca 2015 · dodano: 29.07.2015 | Komentarze 0

Deszczowo

Poniedziałek, 27 lipca 2015 · dodano: 27.07.2015 | Komentarze 0

Walka z deszczem. Niestety 1:0 dla pogody.

Niedzielne kilometry

Niedziela, 26 lipca 2015 · dodano: 26.07.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj wspólne kilometry razem z Piotrkiem, Marcinem i Darkiem. Start tradycyjnie spod SPPP na Legionów. Trasa dzisiaj troszkę inna na początku niż to zazwyczaj bywa, bo przed giełdą towarową odbiliśmy w lewo do ulicy Mirowskiej w kierunku Pegaza, następnie ul. Kazimierza Wielkiego, tutaj w lewo już tradycyjnie na Mstów, dalej Małusy Małe i Wielkie, Zagórze, Czepurka, Piasek. W Piasku w lewo na Janów, Złoty Potok, odbijamy w lewo na Gorzków. Przed Ostrężnikiem zwolniłem, żeby zaczekać na Piotrka. W Ostrężniku skręcamy w prawo i cofamy się kawałek do zjazdu na Siedlec. Tutaj już prosto przez Krasawę, Zrębice, a ponieważ górek dzisiaj było nam jeszcze mało, to odbilismy na Biskupice. 
W Olsztynie jak to zwykle bywa o tej porze dnia mnóstwo szosowców. Po chwili dojechał Marcin z Darkiem. Po krótkim odpoczynku powrót już najkrótszą drogą, przez Odrzykoń, Guardian, Kucelin, Raków, Błeszno.

• DST 75.19km
• V_MAX 53.37km/h
• Sprzęt Merida Reacto 907
• Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Jura

Piątek, 24 lipca 2015 · dodano: 24.07.2015 | Komentarze 0

Po wczorajszej jeździe w pojedynkę dzisiaj dla odmiany udało mi się dołączyć do Arka i Gienia. Ruszyliśmy spod TRW przez Srocko, Brzyszów, Kusięta, w lewo na Turów, Małusy, Zagórze, gdzie niestety zaliczyłem defekt w postaci pękniętej szprychy. Prowizoryczna naprawa i jazda przez Lusławice, Czepurkę, Piasek, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice i wreszcie Olsztyn.

W Olsztynie spotykamy Abovo, chwila na uzupełnienie płynów i powrót najkrótszą drogą przez Odrzykoń, Guardian, Kucelin, Al. Pokoju, Błeszno.

Solówka

Czwartek, 23 lipca 2015 · dodano: 23.07.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj nie udało mi się nikogo namówić na jazdę, tak więc postanowiłem sobie zrobić na spokojnie rundkę przez Legionów, Mstów, Turów, Olsztyn, Częstochowa. Oczywiście całą drogę walczyłem z silnym wiatrem, który za wszelką cenę starał się zabrać radość z jazdy. 
W Olsztynie jak zwykle spora grupa szosowców. Niestety czas dzisiaj gonił i trzeba było wracać. Powrót kawałek główną trasą, Odrzykoń, Kucelin, Al. Pokoju, Błeszno. Pomimo dość spokojnej jazdy i wiatru średnia znowu powyżej 30km/h. Spadek wagi robi swoje, zawsze to kilka kilogramów mniej do ciągnięcia ;) Oby tak dalej.

Z Pietro

Poniedziałek, 20 lipca 2015 · dodano: 20.07.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj walka moja i Piotrka z zajebiszczym wiatrem. Momentami ciężko było utrzymać prostoliniowy tor jazdy. 
Trasa przez Błeszno, Al. Pokoju, Legionów, Srocko, Kusięta, Turów, Olsztyn. W Olsztynie zdążyliśmy na końcówkę TdF.
Powrót przez Kusięta, Srocko, Zawodzie, Al. NMP, Rejtana, Al. Pokoju, 11 Listopada, Jesienna, Błeszno. 
Miało być spokojnie, a wyszło jak zwykle, pomimo jazdy przez połowe trasy z wiatrem w twarz średnia do Olsztyna prawie 35km/h, a całość 29,8km/h z dojazdami na zbiórkę. 

Wieczorowo

Czwartek, 16 lipca 2015 · dodano: 16.07.2015 | Komentarze 0

Wieczorkiem na szybko z Damianem do Leśnego i z powrotem.

Wieczorowo

Czwartek, 9 lipca 2015 · dodano: 09.07.2015 | Komentarze 0

Na szybko w okienku pogodowym przejazd do Olsztyna i powrót najszybszą trasą.

Niedzielnie

Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 0

Niedzielne kilometry w towarzystwie Piotrka. Trasa Błeszno, Al. Pokoju, Legionów, Brzyszów, Małusy, Kobyłczyce, Lusławice, Czepurka, Piasek, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice, Olsztyn. 
Dzisiaj nie dało się jechać, nie dość, że jakby się nie odwrócił to pod wiatr, to temperatura robiła swoje. Nie było czym oddychać, momentami aż płuca bolały od gorącego powietrza, licznik pokazywał wskazywał średnio 41-43 stopnie celcjusza, sick :/ Dawno nie wróciłem do domu taki umordowany.