Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kobe24la z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 19724.81 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kobe24la.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2015

Dystans całkowity:168.51 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:50.07 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:42.13 km
Więcej statystyk

Pętelka

Sobota, 28 lutego 2015 · dodano: 28.02.2015 | Komentarze 0

Identyczne kółeczko jak we wtorek i również jak we wtorek pogoda do bani :/


Kategoria 2) 30 - 60 km


108 Częstochowska Masa Krytyczna

Piątek, 27 lutego 2015 · dodano: 27.02.2015 | Komentarze 0

Udział w 108 Częstochowskiej Masie Krytycznej.


Kategoria 1) do 30km


  • DST 51.81km
  • VMAX 49.68km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Merida Reacto 907
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do południa

Wtorek, 24 lutego 2015 · dodano: 24.02.2015 | Komentarze 0

Kilkadziesiąt kilometrów po Jurze. Najpierw Al. Pokoju, Olsztyńska, Legionów, Brzyszów. W Brzyszowie na odmianę skręciłem w lewo kierując się do Mstowa. W Mstowie kawałek na Zawady, następnie w prawo na Małusy Małe, dalej Turów i Olsztyn.
W Olsztynie parę minut odpoczynku przy ciepłej herbatce. Powrót przez Kusięta, Guardian, Kucelin, Al. Pokoju, 11 Listopada i Błeszno. 
Dzisiaj jazda na spokojnie, niestety mimo bardzo łagodnej zimy dziur w drogach masakrycznie dużo, przez co jazda na szosie staję się miejscami mało przyjemna i bezpieczna. Czas pokaże czy służby drogowe staną na wysokości zadania ;)


Kategoria 2) 30 - 60 km


  • DST 46.78km
  • VMAX 48.32km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Merida Reacto 907
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosennie

Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 15.02.2015 | Komentarze 0

Pogoda praktycznie wiosenna więc trzeba było to wykorzystać. Zbiórka na Legionów z Piotrkiem i jazda przez Srocko, Turów do Olsztyna. Po drodze o dziwo praktycznie już suchutko nawet na asaltach położonych w lesie. 
W Leśnym widać, że sezon zaczął się na całego bo i kolarzy już dość spora grupka. Po dłuższej posiadówce pojechaliśmy do Cz-wy przez Kusięta. Po drodze spotkaliśmy m.in. Zbyszka, Wojtka. Na Kucelinie Piotrek odbił w swoją stronę a ja razem z Przemkiem, który nas dogonił pojechaliśmy przez Al. Pokoju, ja następnie koło Sezamu w lewo na Błeszno.

Sezon można wreszcie uznać za otwarty. Pogoda świetna jak na taką porę roku, jazda bez defektów, ale nogi jeszcze z waty ;)


Kategoria 2) 30 - 60 km